Czas jakiś temu „nadziałem” się w Internecie na lipcowy projekt programu SLD „Przywrócimy normalność”. Autorzy zachęcali do wyrażania swoich opinii, skreśliłem więc kilka słów i przesłałem gdzie trzeba. Nawet jeśli będzie to kolejne wołanie na puszczy, to jednak wołać trzeba. Chociaż z drugiej strony samo wołanie już nie wystarcza…
Oto ten tekst (po lekkich zabiegach kosmetycznych)
Program – zwłaszcza w części szczegółowej, zawiera wiele interesujących zapisów, pomysłów, propozycji. Całość jednak jest mętna, przedstawiona chaotycznie, przegadana, nie podporządkowana regułom współczesnej komunikacji – co będzie podstawowym problemem w jego percepcji.
Uwaga 1.
Jeżeli celem SLD jest poszerzenie elektoratu, to w pierwszym rzędzie wykazać Sojusz powinien, że potrafi rozpoznać zasadnicze wyzwania ekonomiczne i społeczne współczesnego świata, szanse i zagrożenia geopolitycznego otoczenia Polski. Konsekwentnie SLD powinien wykazać, że wie, czego chce, czyli ma swoją wizję państwa i społeczeństwa w świetle tych wyzwań.
SLD powinien podjąć strategiczną decyzję, czy swój program konstruować będzie według schematu: „sprzeciwiamy się, „protestujemy” itp. (jak to jest w „Przywrócimy…” ) czy też program pisać będzie w tonacji: zrobimy, zmienimy, przeprowadzimy.
SLD w sposób jasny musi więc odnieść się do podstawowej bolączki całej (prawie) lewicy europejskiej, którą jest ideowa pustka po krachu formuły tej formacji, jako ruchu społecznego „socjalizującego” rozwiązania neoliberalne. Podobna drogą poszła w latach dziewięćdziesiątych SdRP przyjmując na siebie rolę różowej paprotki za neoliberalnym stołem prezydialnym. Światowy krach neoliberalizmu odsłonił ideową i programową miałkość europejskiej lewicy. Podstawową kwestią jest więc to, czy SLD zamierza być politycznym ruchem kreatywnym, dążącym do urzeczywistnienia własnej wizji (idei) państwa i społeczeństwa, czy – jak dotychczas – ograniczy się do sypania różowego pudru na inicjatywy innych. Oczywiście zdecydowanie opowiadam się za pierwszą, ofensywną drogą, na której twórczo czerpać będziemy z osiągnięć polskiej i międzynarodowej myśli socjalistycznej.
Uwaga 2.
W konsekwencji powyższego „Program” powinien składać się z dwóch części, z których druga, szczegółowa i obszerniejsza jest suplementem do pierwszej, zasadniczej deklaracji programowej, która z kolei może funkcjonować w obiegu publiczny samodzielnie.
Pierwsza część Programu powinna nie tylko prezentować najważniejsze, według SLD, wyzwania przyszłości, jak na przykład skutki globalizacji, kryzys światowych finansów, rewolucję informatyczną w tym dynamiczny rozwój zastosowań sztucznej inteligencji, kurczenie się podaży pracy, rosnący potencjał konfliktów społecznych wywołany z jednej strony rosnącym rozwarstwieniem socjalnym na linii Północ – Południe, a z drugiej coraz bardziej doskonałym, ogólnoświatowym systemie dostępu do informacji. Powinna też odpowiadać na pytanie: „o co nam chodzi?”, „jaką Polskę proponujemy?”. – w świetle tych wyzwań.
Druga część powinna odpowiadać na pytania: „Jak swoja wizję zamierzamy urzeczywistniać w warunkach partii rządzącej, a jak warunkach partii opozycyjnej.
Uwaga 3.
Za podstawowe kanony SLD-owskiej wizji państwa i społeczeństwa proponuję przyjąć następujące:
- Państwo prawne oparte na trójpodziale władzy. (Nie „obrona państwa prawnego”, a „przywrócenie państwa prawnego”. Państwa prawnego już nie ma).
- Ciągłość państwowości polskiej (przerwanie zgubnej maniery mnożenia Rzeczypospolitych: II, III, XXIV itp.). Polska jest i powinna być jedna, rozwijać się przez zachowywanie sprawdzonego dorobku poprzedników i eliminowaniu niedostatków.
W tym kontekście zawiera się też cała polityka historyczna SLD.
3. Polska państwem wielokulturowym. Historyczną, obecną i przyszłą (nieuniknioną) wielokulturowość traktować powinniśmy jako szansę na lepsze państwo, a nie jako zagrożenie.
4. Państwo świeckie (laickie). Tylko państwo świeckie, doceniające znaczenie religii dla obywateli i równoodległe od każdej z religii będzie mieć szanse skutecznego funkcjonowania w warunkach wielokulturowości. Tu postulat wyprowadzenia obrządków i symboli religijnych z instytucji państwowych i katechezy ze szkół, zastępując te przedmioty – wzorem Luksemburga – przedmiotem „wychowanie dla wartości wspólnego współistnienia”.
5. Uznanie Konstytucji z 1997r za podstawową umowę społeczną Polaków. Taka umowa jest fundamentem i racjo legis polskiej państwowości.. Politykę dzielenia społeczeństwa, wszelkie działania antykonstytucyjne nieodpowiedzialne manipulowanie przy akcie zasadniczym uznać należy za działania antypaństwowe, godzące w podstawy polskiej państwowości.
6. Przyszłość Polski związana z przyszłością Europy. Naszą akcesja do Unii Europejskiej uważamy za historyczny, trwały zwrot, a nie przejściowe wychylenie się polskiego wahadła (Jasienica). Podkreślać musimy, że do Unii wstąpiliśmy przede wszystkim dla systemu wartości, który leży u jej podstaw. Pozyskiwanie i wykorzystywanie środków jest ważne, ale nie najważniejsze (jak ich zabraknie to „wypiszemy” się z Unii?). SLD za silną Polską w zintegrowanej Unii Europejskiej.
7. Polska jako kraj dobrych, partnerskich relacji ze wszystkimi sąsiadami. (SLD zaprzestanie polityki kreowania wrogów Polski za jej granicami).7. Uznanie samorządności za jeden z ustrojowych filarów państwa i społeczeństwa obywatelskiego.
8. Uznanie samorządności za jeden z ustrojowych filarów państwa i społeczeństwa obywatelskiego. Omnipotencji współcześnie rządzących SLD powinien przeciwstawić wizję społeczeństwa, w którym maksymalna część kompetencji władzy delegowana jest do różnego rodzaju samorządów: terytorialnych i zawodowych (w tym gospodarczych, sędziów, dziennikarzy, lekarzy, artystów itp.). Konsekwencja takiego podejścia powinna być propozycja przekształcenia Senatu w izbę samorządową, która harmonizowała by funkcjonowanie tego systemu.
9. Polityka gospodarcza państwa podporządkowana realizacji konstytucyjnych obowiązków państwa i konstytucyjnych praw obywateli. W tym zawiera się postulat racjonalnego interwencjonizmu państwowego, doskonalenie systemu partnerstwa publiczno-prywatnego. Naczelną zasadą powinna tu być zasada „ucieczki do przodu”, a więc bezkompromisowego oparcia gospodarki na rozwoju innowacji. Obecny „Program” jest w tym przedmiocie sprzeczny: z jednej strony deklaruje potrzebę innowacyjności, a z drugiej zapowiada konserwowanie najbardziej antyinnowacyjnych sektorów jakim jest np. górnictwo węglowe. Węgiel uznać należy za narodowy skarb, który stanowi naszą strategiczną rezerwę energetyczną. Kształtując naszą politykę energetyczną powinniśmy korzystać z doświadczeń np. Austrii czy Niemiec.
SLD pokazać powinien jak rozumie odpowiedzialność państwa za realizację konstytucyjnych praw obywateli takich jak ochrona zdrowia, edukacja, bezpieczeństwo, dostępu do kultury.
10. Polityka społeczna SLD. Ukierunkowana na ochronę rodziny i opiekę nad najsłabszymi. Jej ważną część stanowić powinna aktywna polityka senioralna, zarówno na szczeblu centralnym jak i realizowana przez samorządy terytorialne.
11. Pełna swoboda działalności kulturalnej i niezależność mediów. Państwo wspierać powinno rozwój kultury i dbać o warunki dla niezależnej działalności mediów – zwłaszcza lokalnych.
Oczywiście ten zestaw kanonów jest otwarty. Ważnym jest, aby dokument ten pokazywał, że SLD rozumie świat i ludzi i ma jasną wizję przyszłej, lepszej Polski.