W toczącej się publicznej dyskusji na temat wykorzystywania informatyzacji, a zwłaszcza sztucznej inteligencji w kampaniach wyborczych przewijają się dwa wątki: rosyjski i amerykański. Wątek rosyjski jest eksponowany w polskich mediach bardzo mocno, chociaż na ogół oparty jest on na wielopiętrowych poszlakach i domniemaniach. Wątek amerykański, wyraźnie zaniedbywany, ma tymczasem bardzo mocną podbudowę faktograficzną. Ostatnio, za sprawą zachodnich mediów zaczęto znowu mówić o Cambridge Analytica – jednej ze spółek angażujących się w procesy wyborcze różnych państw. Dla głębszego zrozumienia problemu oraz przyszłych – mam nadzieję – doniesień postanowiłem zamieścić tłumaczenie artykułu, jaki ukazał się w The Observer w lutym 2017 r. The Observer opublikował go pomimo tego, że jak informuje w podtytule, artykuł jest przedmiotem skargi prawnej Cambridge Analytica i SCL.
Carrole Cadwallard
26.02.2017
Ujawnione: jak amerykański miliarder pomagał we wspieraniu Brexitu
Robert Mercer, który finansował Donalda Trumpa, odegrał kluczową rolę w „lewych” poradach dotyczących korzystania z danych Facebooka
…..
( Artykuł ten jest przedmiotem skargi prawnej w imieniu Cambridge Analytica LLC i SCL Elections Limited)
Amerykański miliarder, który wspierał finansowo kampanię prezydenta Donalda Trumpa, odegrał kluczową rolę w kampanii na rzecz opuszczenia UE przez Wielką Brytanię, dowiedział się Observer.
Okazało się, że Robert Mercer, miliarder z funduszów hedgingowych, który pomógł sfinansować kampanię Trumpa i który – jak ujawniono w ten weekend – jest jednym z właścicieli prawicowej sieci News Breitbart, jest wieloletnim przyjacielem Nigela Farage’a. Skierował on (do Wielkiej Brytanii J.U.) swoją firmę zajmującą się analizą danych, w celu udzielania fachowego doradztwa kampanii Leave na temat tego, jak pokierować niezdecydowanymi wyborcami za pośrednictwem Facebooka. Była to darowizna usług, która nie została zgłoszona brytyjskiej komisji wyborczej.
Cambridge Analytica, filia brytyjskiej firmy, SCL Group, która ma 25 lat doświadczenia w wojskowych kampaniach dezinformacyjnych i „zarządzaniu wyborami”, twierdzi, że używa najnowocześniejszych technologii do budowania intymnych profili psychometrycznych wyborców, aby znaleźć i celować w ich emocjonalne wyzwalacze. Ekipa Trumpa zapłaciła firmie ponad 6 milionów USD (4,8 miliona GBP), aby dotrzeć do niezdecydowanych wyborców. Teraz okazało się, że Mercer wsparł tą firmą – w której ma duży udział – również Farage’a.
Dyrektor d.s. komunikacji Leave.eu, Andy Wigmore, powiedział Observer, że długoletnia przyjaźń Nigela Farage’a i rodziny Mercer sprawiła, że Mercer zaoferował swoją pomoc – za darmo – kampanii Brexit ze względu na wspólne cele. Wigmore powiedział, że (Mercer) wprowadził Farage i Leave.eu do Cambridge Analytica: „Byli szczęśliwi mogąc pomóc. Ponieważ Nigel jest dobrym przyjacielem Mercerów, Mercer przedstawił ją nam. Powiedział: „Oto ta firma, która naszym zdaniem może ci się przydać”. Podobieństwo tego, co oni próbowali robić w Stanach Zjednoczonych do tego, co my próbowaliśmy zrobić, było ogromne. Podzieliliśmy się wieloma informacjami.”
Strategia obejmowała zbieranie danych z profili na Facebooku i na innych mediach społecznościowych, a następnie wykorzystywanie uczenia maszynowego do „rozprzestrzeniania” ich w tych sieciach. Wigmore przyznał, że technologia i poziom informacji zebranych od ludzi był „przerażający”. Powiedział, że kampania wykorzystała te informacje w połączeniu ze sztuczną inteligencją, aby zdecydować, kogo skierować na wysoce zindywidualizowane reklamy i zbudował bazę danych ponad miliona osób, w oparciu o porady dostarczone przez Cambridge Analytica. Dwa tygodnie temu Arron Banks, założyciel Leave.eu, stwierdził w serii tweetów, że Gerry Gunster (ankieta Leave.eu) i Cambridge Analytica z AI (sztuczną inteligencją, J.U.) „światowej klasy” pomogły im osiągnąć „niespotykany poziom zaangażowania”. „AI wygrała to dla Leave,” powiedział.
Zgodnie z prawem wszystkie darowizny rzeczowe o wartości ponad 7500 GBP należy zgłosić komisji wyborczej. Rzecznik powiedział, że nie złożono żadnej darowizny od firmy lub Mercer do Leave.eu.
Brittany Kaiser, pracownica Cambridge Analytica / SCL, pojawiła się na panelu podczas konferencji prasowej Leave.eu, aby wyjaśnić technologię stojącą za kampanią. A w dokumentach złożonych w komisji Leave.eu informował, że Cambridge Analytica był ich „strategicznym partnerem”. Observer donosił w grudniu, że Cambridge Analytica pracował nad kampanią Leave.eu i w związku z tym otrzymał list z kampanii mówiący, że to nieprawda. Później napisał: „To (CA, J.U.) amerykańska firma z siedzibą w USA. Ona nie działała w brytyjskiej polityce.” W zeszłym tygodniu odmówiła komentarza, czy CA przekazała usługi Leave.eu.
Leave.eu odmówiła wyjaśnienia, dlaczego nie zgłosiła do komisji wyborczej żadnej darowizny w formie usług.
Mercer – i jego córka Rebekah – stają się głównymi postaciami w kwestii przewagi Trumpa i, jak Observer wyjaśnia dzisiaj, strategicznego zakłócenia głównego nurtu mediów. Mercer jako genialny informatyk, był pionierem prac nadz AI w IBM i zarobił miliardy na Renaissance Technologies, funduszu hedgingowym specjalizującym się w automatycznym handlu. Oprócz finansowania kampanii Trumpa, zachęcał Trumpa do zaangażowania dwóch kluczowych doradców – Steve’a Bannona i Kellyanne Conway – a w sobotę Washington Post ujawnił go jako jednego z właścicieli Breitbart. Rola Bannona w administracji Trumpa jest coraz częściej badana, ale do tej pory związek Mercera uniknął tego samego szczegółowego badania – szczególnie w odniesieniu do mediów.
Breitbart, który stał się wiodącą platformą dla prawicowej alternatywy, jest tylko jedną z serii inwestycji, których celem jest zmiana krajobrazu medialnego i poglądów politycznych nie tylko w USA, ale także w Wielkiej Brytanii. Brytyjska wersja Breitbart została uruchomiona w 2014 roku. Bannon powiedział wówczas New York Times wyraźnie o zamiarze wpływania na nadchodzące wybory powszechne. On i Farage byli bliskimi przyjaciółmi od co najmniej 2012 roku, a strona (Breitbart, J.U.) była dla UKIP (Partia Niepodległości Zjednoczonego Krolestwa, J.U.) ważną cheerleaderką, wraz ze swoim redaktorem Raheem Kassam, w pewnym momencie pracującym jako główny doradca Farage.
Do tej pory nie było jednak wiadomo, że Mercer wyraźnie próbował wpływać na wynik referendum. Korzystając z porady Cambridge Analytica, Leave.eu zgromadził ogromną bazę danych stronników tworząc szczegółowe profile ich życia poprzez dane open source zbierane przez Facebooka. Następnie kampania wysłała ludziom tysiące różnych wersji reklam w zależności od tego, czego się dowiedziała o ich osobowościach.
Wiodący ekspert w zakresie wpływu technologii na wybory nazwał te rewelacje „niezwykle niepokojącymi i dość groźnymi”. Martin Moore, z King’s College London, powiedział, że „Nieujawnione wsparcie jest niepokojące. Podważa to całą podstawę naszego systemu wyborczego, gdyż powinniśmy mieć równe szanse”.
Ale szczegóły dotyczące tego, jak ludzie byli kierowani tą technologią, wywołały poważniejsze pytania – powiedział. „Nie mamy pojęcia, co ludziom pokazywano, a co nie, co sprawia, że jest to naprawdę złowrogie. Może nie, ale nie wiemy. Nie ma możliwości publicznej kontroli. Uważam to za istotne zakłócenie i powód do poważnego niepokoju.”
xxx
Komentarz: Informacje w sprawie rzeczywistego wpływu amerykańskich polityków kampanię w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zebrane i ujawnione przez The Observer są bardzo istotne. Czy jednak doczekamy się ich wyjaśnienia? Już dzisiaj ta poważna sprawa „przykryta” została największym po 1989 roku kryzysem dyplomatycznym. A przecież nie chodzi tu tylko o legalność brytyjskiego referendum, ale o nową rzeczywistość, w której o wyborach decydować będą nie programy, rzeczowość argumentów i osobowości kandydatów a słabości i słabostki wyborców. Rozum idzie spać.